Deputowany: Żeby wyprowadzić kraj z kryzysu, Tymoszenko musi zmienić 80% Rządu
Juszczenko, Tymoszenko i Janukowycz muszą zrezygnować z marzeń o prezydenckim fotelu i pracować dla kraju. O tym w wywiadzie dla "Gazety po ukraińsku" oświadczył przewodniczący parlamentarnego Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Anatolij Hrycenko.
Według jego słów, wyżej wspomniani politycy już zrobili należny wkład w rozwój Ukrainy, jednak ich dzisiejszy cel, czyli prezydencki fotel, nie daje możliwości pracować dla kraju.
Deputowany ludowy odnotował, że premier nie radzi sobie z kryzysem, jednak koalicja innego premiera teraz nie wybierze.
"Trzeba reformatować Rząd - uważa Hrycenko. - W składzie Gabinetu Ministrów przynajmniej 80% trzeba zmieniać i mianować tych, którzy będą mogli pracować. A dla tego Tymoszenko miałaby złączyć Parlament, wspólnie pracując z Prezydentem i liderem opozycji" - akcentował on.
Jednocześnie przewodniczący Komitetu zauważył, że Janukowycz dziś posanowił pracować na placach, a nie w parlamencie.
"Trzy pierwsze osoby w państwie muszą usiąść przy jednym stole i zacząć pracować, przecież ukraiński przemysł z każdym miesiącem traci 30% i więcej" - uważa deputowany ludowy.
Co do przedterminowych wyborów do parlamentu, o których ciągle mówi i prezydent, i lider opozycji, Hrycenko uważa, że układu sił oni w sposób zasadniczy nie zmienią, nie odnowią elity, jednak na pewno pogłębią kryzys.
"Przecież inwestorzy, którzy chcieli inwestować w Ukrainę czy udzielić kredytu, w tym okresie zrezygnują z takich kroków. Z kolei władze na wyborach też nie będą pracować, bo będą agitować. „Tańczą wszyscy…” Tylko że kraj będzie płakać" - akcentował ludowy deputowany.