Dziennikarze BBC strajkują przeciwko redukcji stanowisk
Dziennikarze BBC, należące do Narodowego Związku Dziennikarzy, rozpoczęli 24-godzinny strajk na znak protestu przeciwko przymusowym zwolnieniom.
Brytyjska Narodowa Unia Dziennikarzy (NUJ) w czerwcu postanowiła, że zorganizuje strajk w związku z zagrażającą niektórym pracownikom Światowego Serwisu BBC dymisją, spowodowaną przez ucięcia finansowania. Zapowiada się, że niektórzy pracownicy Serwisu Światowego i działu monitoringu zostaną zwolnieni w tym roku.
Według komunikatu związku dziennikarskiego, akcja może naruszyć normalną emisję BBC. W związku ze strajkiem nadawanie radiowe i telewizyjne w Wielkiej Brytanii prowadzi się według zredukowanego harmonogramu.
Sekretarz generalna unii dziennikarskiej Michelle Stanistreen oświadczyła, że NUJ wystąpiła z szeregiem propozycji wobec redukcji wydatków w innych kierunkach w celu uniknięcia dymisji. Według jej słów, jest dostateczna liczba pracowników, którzy chcieliby opuścić korporację dobrowolnie, w związku z czym przymusowych zwolnień dałoby się uniknąć.
Michelle Stanistreen zaznaczyła, że kierownictwo korporacji "zachowało i stworzyło nowe miejsca na poziomie managementu, lecz dziennikarze mają zostać zwolnieni".
Korporacja natomiast oświadczyła, że decyzją Unii ją rozzarowała: "Strajk nie zmienia faktu, iż BBC powinna przeprowadzić pewną redukcję w związku z istotnym ucięciem rządowych grantów dla Serwisu Światowego i działu monitoringu BBC".
Następny 24-godzinny strajk Narodowej Unii Dziennikarzy zaplanowano na 29 lipca.
Przypomnimy, w ciągu trzech lat korporacja planuje zredukować 650 z 2400 miejsc pracy. W styczniu tego roku BBC World Service ogłosił o zamknięciu ukraińskojęzycznej rozgłośni radiowej wraz z azerbejdżańską, hiszpańską na Kubie, wietnamską, chińską i turecką.