Ekspert: Decyzja sądu o uznaniu winnych Wielkiego Głodu jest antysemicka
U podstaw decyzji sądu w sprawie winnych organizacji Wielkiego Głodu na Ukrainie leży albo brak kompetencji, albo antysemityzm – uważa politolog Mychajło Pohrebyński.
Jak zaznaczył w komentarzu dla ZAXID.NET Mychajło Pohrebyński, decyzja o uznaniu winnych organizacji Wielkiego Głodu jest "wątpliwa pod względem nazwisk". Politolog nie wyklucza, że wyrok związany jest z "właściwym dla części Ukrainy antysemityzmem".
„W szczególności, Chotajewicz był Żydem. On został drugim sekretarzem CK KP(b)U w 1937 roku, a w 1933 roku pracował w donieckim komitecie obwodowym, czyli był jednym z bardzo wielu. On rzeczywiście powiedział swego czasu okropną frazę, że zwycięstwo kolektywizacji zapewnił głód. Jednak, jak wiadomo, on pisał listy do Stalina z prośbą o osłabienie presji, wywieranej na ludziach ze wsi. Co do Kaganowicza, był on skierowany na Kubań dla zbioru chleba, nawyrabiał tam dużo strasznych rzeczy, po prostu słów nie ma. Ale tej strasznej zimy nie było go tutaj. Dlatego niejasny pozostaje prawny aspekt. Co do pozytywu, cyfra, która szacuje liczbę ofiar Wielkiego Głodu – ponad 3 mln osób – jest naukowo uzasadnioną. Juszczenko, który mówił o 10-12 mln ofiar, miałby przeprosić” – powiedział Pohrebyński.
Ekspert zauważył, że uznanie winnych organizacji Wielkiego Głodu tak naprawdę nie zapewni uznania tego wydarzenia na poziomie międzynarodowym. "Część państw jest gotowa do poparcia, ale na poziomie ONZ czy Rady Europy raczej nie ma szans uznać to za ludobójstwo. Również decyzja nie wpłynie na stosunki Rosji z Ukrainą. Usłyszymy, być może, jakąś opinię MSZ, ale to wszystko" – powiedział Mychajło Pohrebyński
Zarazem Pohrebyński przypuszcza, że podjęcie tej decyzji jest związane z tym, że dla "panowania Juszczenki" zostało już za mało czasu, a samą decyzję uważa za całkiem polityczną. "To ciężki akord zakończenia politycznej kariery Juszczenki. Oczywiście, społeczeństwo musi wiedzieć o tej tragedii. Jednak skoro Juszczenko ma już mało czasu, on wycisnął ten wyrok" – powiedział politolog.
Przypomnimy, decyzję o uznaniu Stalina oraz jeszcze sześciu liderów Kompartii ZSRR za winnych organizacji Wielkiego Głodu na Ukrainie Apelacyjny Sąd podjął wczoraj, 13 stycznia. Wybory odbędą się 17 stycznia. Wiktor Juszczenko już skomentował decyzję sądu, oświadczywszy o inicjatywie stworzenia Międzynarodowego Trybunału ds. przestępstw komunizmu.