Ekspert ekonomiczny: O totalnym bankructwie na Ukrainie mówić zbyt wcześnie
- Zapoznałem się z dokumentem, przedstawionym na Ukraińskiej Prawdzie, i podanym jako projekt referatu sprawozdawczego ministra finansów Wiktora Pynzenyka. Statystyczne wnioski z 2008 roku w nim są mniej więcej prawdziwe. Co do cyfr budżetu na 2009 rok, to wszyscy eksperci mają pewny konsensus, że one są zbyt optymistyczne. Wszyscy zgadzają się z tym, że nie będzie nawet minimalnego wzrostu PKB, a będzie spadek, i inflacja będzie wyższa. W szczególności prognozujemy, że spadek PKB będzie wynosić ponad 5%, a inflacja w wynikach roku będzie wyższa niż 18% - zaznaczył 28 stycznia w komentarzu dla ZAXID.NET pracownik naukowy Instytutu Ekonomicznych Badań i Politycznych Konsultacji, ekspert grupy makroekonomicznej analizy Witalij Krawczuk.
Witali Krawczuk nie wierzy, że za dwa miesiące dojdzie do katastrofy w ukraińskiej gospodarce. - Mowa o tym, że za dwa miesiące nastanie totalne bankructwo, jest zbyt głośna. Spadek będzie, lecz nie masowy - powiedział.
Ekspert zgadza się, że gdy nie zostaną podjęte radykalne kroki, to budżet państwa nie potrafi pomóc gospodarce, i jego dochodów wystarcza tylko na pensje i emerytury. - Co do możliwości wykonania państwowego budżetu i sądów o tym, że z zatwierdzonych dochodów można sfinansować tylko obronione artykuły wydatków - pensje i emerytury - to konserwatywny scenariusz, chociaż to nie oznacza, że on nie może się odbyć - zaznaczył Witali Krawczuk.
Ekspert konstatuje, że dokument daje prawidłowe sygnały, ale nie daje ostatecznego przepisu na rozstrzygnięcie problemów.
Najgorszy potencjalny rozwój wydarzeń, według eksperta, to amatorstwo rządu w nieograniczonym druku gotówki. - Jest też inna droga - wydrukować pieniądze, żeby pokryć deficyt. Można by się na to zgodzić, gdyby była gwarancja, że to ograniczy się ustaloną liczbą. Jednak ja osobiście podejrzewam, że zamiary naszej premier są bardziej radykalne w tym sensie. Dlatego pozwolić rządowi na kierowanie Bankiem Narodowym w dzisiejszych warunkach to niebezpieczne - powiedział on.