Eks-spiker: Ukraina znajduje się na granicy bankructwa
- Ukraińskie władze bronią nie hrywny, a dolara - powiedział Ołeksandr Moroz na konferencji prasowej w Iwano-Frankowsku 30 stycznia. Według jego słów, obrona dolara nie należy do funkcji władz, bo dziś nikt w świecie nie może go obronić. Zdaniem Moroza, sedno problemu polega na tym, by na państwowym poziomie wstrzymać wolny obieg zagranicznej waluty, wspierać hutnictwo i przemysł chemiczny oraz ustalić zrozumiałą politykę dla sektora agrarnego państwa. O tym zawiadomił korespondent ZAXID.NET w Iwano-Frankowsku.
- Jeśli władze nie oprzytomnieją, nie będą zajmować się demagogią, a trudną, czarną robotą, to nie widzę perspektyw dla Ukrainy - uważa lider socjalistów. Natomiast, Moroz dziś widzi, że na Ukrainie rozwija się kryzys, a władze pracują niesystemowo i nie mają planu działań dla jego przezwyciężenia. Władze - podkreślił Moroz - pracują nie celowo, nie zjednoczono i nie używają wszystkich potrzebnych środków dla wsparcia ojczystego przemysłu na rynku wewnętrznym.
Również Moroz stwierdza, że istnieje zagrożenie dla całego systemu dolarowego. Zatem, USA może po prostu zamienić pieniądze - zaznaczył Moroz. Jednocześnie, dla Ukrainy istnieje niebezpieczeństwo bankructwa.