Przewodniczący Dumy Państwowej Rosji Borys Gryzłow widzi w decyzji ukraińskiego sądu na temat Wielkiego Głodu polityczne podglebie. "To po prostu polityczna akcja, należąca do planu pokłócić się z Rosją - innego podglebia tu nie widzę" - oświadczył Gryzłow 14 stycznia.
"Idea Wielkiego Głodu, idea tego, że było ludobójstwo ukraińskiego narodu w latach 30. ze strony kierownictwa Związku Radzieckiego, jest absolutnie bezpodstawna" - uważa spiker Dumy Państwowej. Gryzłow zauważył, że, "niestety bywają lata, kiedy w związku z warunkami klimatycznymi w ciągu kilku lat bywa nieurodzaj, co właśnie wydarzyło się w latach 30. w Związku Radzieckim, kiedy to ucierpiały na skutek tego wszystkie narody ZSRR". Przy tym, dodał Gryzłow, o wiele bardziej wówczas ucierpiała ludność Powołża - donosi
"Ukraińska Prawda". "Kierownictwo Ukrainy jeszcze raz stara się Rosji udowodnić, że Rosja źle traktuje ukraiński naród - i tyle, innego podglebia tu nie widzę" - powiedział spiker. Natomiast przewodniczący komitetu Dumy Państwowej do spraw międzynarodowych Konstanty Kosaczow oświadczył: "Jestem głęboko przekonany, że ta decyzja ukraińskiego sądu jest częścią wyborczej kampanii prezydenta Juszczenki i jego zażartej próby utrzymania się przy władzy poprzez realizację "operacji Wielki Głód". Kosaczow zaznaczył, że ta decyzja ukraińskiego sądu "oczywiście jest upolityczniona, podejmowana była pośpiesznie i nie zawiera żadnych przekonujących dowodów ludobójstwa właśnie przeciw ukraińskiemu ludowi". "Ten fakt, że masowy głód w byłym ZSRR w latach 30. zeszłego wieku był skutkiem przestępczych działań kierownictwa kraju, jest nam znany i bez sztucznego wyodrębniania ukraińskiego tematu" - dodał.
Якщо Ви виявили помилку на цій сторінці, виділіть її та
натисніть
Ctrl+Enter