Hanna Herman: Freedom House potraktowała Ukrainę w sposób tendencyjny
Freedom House potraktowała Ukrainę w sposób tendencyjny. O tym powiedziała zastępca przewodniczącego Administracji Prezydenta Hanna Herman podczas transmisji 5 kanału.
"Myślę, że Freedom House potraktowała Ukrainę w sposób tendencyjny" - zaznaczyła urzędniczka.
Jak wiadomo, Ukraina została wykluczona z kategorii wolnych krajów w rankingu amerykańskiej organizacji pozarządowej "Freedom House".
"Dlaczego z nami nasi sąsiedzi czasami pozwalają sobie rozmawiać takim tonem, nie to że lekceważącym, a raczej wyczekującym: a co oni zrobią? a jak oni na to zareagują? Dlatego, że nie mamy jeszcze siły, dostatecznego zapasu mocy, ponieważ nasza gospodarka słaba" - wyjaśniła Herman.
"Mamy stać się twierdzą, żeby nikt nie mógł rzucić kamień do naszego okna" - dodała Herman.
Przy czym zastępca przewodniczącego administracji prezydenta zaznaczyła, że Freedom House "też miał jakąś jednostronną informację" - pisze "Ukraińska Prawda".