Jaceniuk jest pewny, że zostanie prezydentem
Lider "Frontu zmian" Arsenij Jaceniuk zamierza zwyciężyć na wyborach prezydenta Ukrainy. O tym oświadczył w wywiadzie dla pisma "Profil", opublikowanym w dniu urodzin Jaceniuka, czyli 22 maja. "Nie uczestniczę w wyborach, idę zwyciężać!" - oświadczył.
" Jestem pewny, że na mnie przegłosują wszyscy, którzy chcą zmienić kraj i są gotowi pomóc mi to zrobić" - dodał Jaceniuk.
Jak informuje "Ukraińska prawda", kandydat na prezydenta jeszcze raz podkreślił, że ponowne uruchomienie władzy to jedyne wyjście.
"Rozumiem, że będzie basta, minie znów kilka lat, zanim coś się zmieni, ale wynikiem będzie odnowiony kraj" - odnotował.
Zdaniem Jaceniuka, główne zagrożenie przyszłych wyborów to rozłam kraju jak w 2004 roku.
"Ta technologia kampanii od początku przewidywała podobny scenariusz. Trójce Juszczenki - Janukowycza - Tymoszenko pasował tylko ten wariant, bardzo niebezpieczny dla państwa. A więc dzisiejsi politycy i czynny system polityczny to główne zagrożenie, w porównaniu z którym inne już nie stanowią szczególnego niebezpieczeństwa" - odnotował.
22 maja Jaceniuk kończy 35 lat. To znaczy, że już może on uczestniczyć w wyborach prezydenta.
Swoje urodziny Jaceniuk obejzie w Czerniowcach, gdzie przedstawi w piątek lokalny ośrodek "Frontu zmian".