Jaceniuk nie obejmie kierownictwa Banku Narodowego
Ludowy deputowany z NULS Arsenij Jaceniuk zrezygnował z propozycji Sekretariatu Prezydenta stanąć na czele Banku Narodowego. O tym podał w komunikacie biura prasowego dowodzonej przez niego organizacji społecznej "Front zmian" - informuje proua.com z powoływaniem się na "Ukraińskie Wiadomości".
Jaceniuk potwierdził, że Sekretariat proponował mu objąć stanowisko przewodniczącego BNU, lecz on zrezygnował, ponieważ uważa takie propozycje za próbę usunięcia politycznego konkurenta.
- Muszą wymodelować sytuację, żeby w jakiś sposób usunąć Jaceniuka - na stanowisko ministra, na stanowisko przewodniczącego Banku Narodowego, gdziekolwiek, oby on nie stał na drodze - uważa deputowany.
Jaceniuk podkreślił, że nie reaguje na takie atrakcyjne na pierwszy rzut oka propozycje, ponieważ uważa, że osoba, która zajmuje się polityką, nie musi zajmować się pieniężno-kredytowym systemem.
Jego zdaniem, dla nowego przewodniczącego BNU ważny jest kontakt z Gabinetem Ministrów i brak politycznych ambicji.
- Mam polityczną ambicję - zmienić nie Bank Narodowy, a cały kraj - podkreślił.
Według Jaceniuka, w razie, gdyby on został szefem BNU, to jego stosunki z premier Julią Tymoszenko bardzo by się zaostrzyły, i to właśnie przez politykę.
Przypomnimy, jeszcze w grudniu 2008 roku Jaceniuk oświadczył, że nie zamierza pretendować na stanowisko przewodniczącego BNU.