Juszczence grozi zakaz wjazdu do Rosji
Ukrainie grożą międzynarodowe sankcje za próbę rehabilitacji żołnierzy OUN-UPA. W szczególności, prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Juszczence grozi nawet zakaz wjazdu do Rosji. O tym poinformował deputowany Dumy Państwowej, członek nowo stworzonej komisji ds. przeciwdziałania próbom falsyfikacji historii wbrew interesom Rosji, Konstanin Zatulin.
Według Zatulina, powodem do stworzenia tej struktury jest to, że w wielu postradzieckich krajach "próby uzasadnienia własnej państwowości przeistaczały się w faktyczną rehabilitację faszyzmu". "W szczególności jest to charakterystyczne dla Ukrainy, gdzie doszedłszy do heroizacji OUN-UPA, nadano tytuł Bohatera Ukrainy Stepanowi Banderze i Romanowi Szuchewyczowi" - oświadczył Zatulin. Według jego słów, komisja będzie prowadzić "monitoring faktów, które można interpretować jako zniekształcenie historii", i da im swoją ocenę.
Jak akcentował Zatulin, metody walki z niepożądanymi dla rosyjskiego państwa zjawiskami mogą być różne. "Na przykład, jeśli Juszczenko będzie kontynuować politykę heroizacji żołnierzy UPA, dostanie zakaz wjazdu do Rosji. Jeśli jakiś urzędnik wyższy wypowiada się za profaszystowskimi ideami, można z pomocą innych krajów wprowadzać sankcje przeciw państwu, które on przedstawia" - wyjaśnił deputowany Dumy Państwowej.
Jak informuje TSN, tymczasem doradca szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, dyrektor branżowego archiwum SBU Wołodymyr Wiatrowycz nazwał stworzenie komisji "powrotem do radzieckiej praktyki kontroli za historią". "W jej składzie znaleźli się głównie urzędnicy, politycy i funkcjonariuszy FSB. To znaczy, że celem dekretu Miedwiediewa nie jest poszukiwanie historycznej prawdy, a podporządkowanie historii swoim potrzebom.
Mam nadzieję, że wszystkie groźby w stosunku do Ukraińców pozostaną wstrząsem powietrza, ale w każdym razie działania Rosjan nie muszą wpływać na politykę Ukrainy" - oświadczył Wołodymyr Wiatrowycz. Z nim zgadza się też dyrektor ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Igor Juchnowski: "Rosjanie zapominają o ogromnym wkładzie Ukraińców w zwycięstwie nad faszyzmem".
Przypomnimy, 19 maja przy rosyjskim prezydencie stworzono Komisję ds. przeciwdziałania próbom falsyfikacji historii wbrew interesom Rosji. Odpowiedni dekret podpisał przewodniczący Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew.
Do jej pełnomocnictwa należy "uogólnienie i analiza informacji o falsyfikacji historycznych faktów i wydarzeń, skierowanej na poniżenie międzynarodowego prestiżu FR, i przygotowanie odpowiednich referatów dla prezydenta".
Komisja powinna opracowywać strategię przeciwdziałania takim falsyfikacjom i przygotowywać odpowiednie propozycje.