Juszczenko przygotowuje nowy bunt?
To, co powiedział Juszczenko w wywiadzie dla gazety "Kommersant" jest pierwszym sygnałem mobilizacji dla państwowego środowiska narodowo-demokratycznego. To początek kształtowania nowego politycznego scenariusza, do którego jego oponenci nie są przygotowani. O tym 16 kwietnia w komentarzu dla ZAXID.NET zawiadomił politolog Wołodymyr Cybulko.
Politolog zaznaczył, że do tego momentu oponenci Juszczenki robili stawki na jego niski ranking, który nie pozwala mu wejść do drugiej tury prezydenckich wyborów. "Teraz Prezydent mobilizuje narodowo-demokratyczne siły, to sygnał dla całej pionowej linii państwowej maszyny. Teraz wszyscy będą obserwować reakcję głównych politycznych graczy na słowa Prezydenta. Prawdopodobnie, że niższe nwarstwy politycznych partii zaczną buntować przeciw swojemu kierownictwu, rozumiejąc, że Juszczenko jest jedyną na razie możliwą kandydaturą, która jest zdolna do konsolidowania, to sygnał dla ideologicznie zorientowanego środowiska. Juszczenko teraz prowadzi walkę o NU jako o ideologiczną partię" - uważa Wołodymyr Cybulko.
Następnym krokiem Prezydenta, zdaniem politologa, będzie ideologiczny programowy występ: "Dalej ma odbyć się odnowa jego ekipy, radykalizacja międzynarodowej działalności i sukces w tym kierunku będzie przekonujący. Chodzi o "Wschodnie partnerstwo", które zostanie uruchomione we wrześniu. Ukraina zostanie regionalnym liderem. Również Juszczenko zastosuje polityczne dźwignie dla mobilizacji antykryzysowych działań".
On również zaznaczył, że Prezydent nie będzie wyszukiwać narzędzi dla rozwiązania parlamentu, ponieważ nawet taka Rada Najwyższa może pracować dla przezwyciężenia kryzysowych zjawisk.