Juszczenko: Rosja rzuciła wezwanie niepodległości Ukrainy
Ostatni "gazowy konflikt" wyraźnie potwierdził, że z każdym rokiem napięcie wokół zakresu energetycznego i samego sedna pojęcia bezpieczeństwa energetycznego będzie się tylko nasilać. O tym powiedział Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko dziś podczas ceremonii wręczenia państwowych premii naukowcom. Jego zdaniem, z wydarzeń, które miały miejsce po 1 stycznia 2009 roku, niewątpliwie trzeba robić wnioski i formować odpowiedzi na istniejące wezwania - poinformowano ZAXID.NET w biurze prasowym Głowy państwa.
- To narodowe wezwanie - mieć energetyczne bezpieczeństwo znaczy mieć niepodległość - powiedział Wiktor Juszczenko. Prezydent Uważa, że Ukraina zapłaciła „zbyt dużo” za sytuację w gazowej sferze.
Prezydent akcentował, bardzo na czasie jest wzmocnienie tych energetycznych sektorów, które składają się na niepodległość energetyczną państwa. - Jestem przekonany, ani politycy, ani społeczeństwo po dziś nie zdają sobie sprawy, jak bardzo to jest ważne dla gospodarki. Nie tylko dla wewnętrznej polityki ekonomicznej, lecz także dla formowania kontynentalnego porządku - powiedział.
W tym kontekście Prezydent podkreślił - niewątpliwie, na wezwania, o które chodzi, żaden kraj nie może stawiać samodzielnego oporu. - Musimy się konsolidować, żeby rozwiązać te czy inne zagadnienia. Coraz aktualniejsze staje się pytanie naszej integracji do energetycznych sieci Europy - powiedział on. Wiktor Juszczenko wyraził przeświadczenie, że w 2009 roku Ukraina nareszcie osiągnie jednego ze swoich strategicznych celi - podpisze Umowę o Stowarzyszeniu z UE, a także dołączy się do Umów o energetycznych wspólnotach i o zjednoczonych systemach energetycznych.
- Jestem przekonany, że stoimy u progu nadzwyczajnych potężnych i skonsolidowanych decyzji - powiedział Wiktor Juszczenko.