Juszczenko samodzielnie wysuwa swoją kandydaturę na wyborach. Przyjaciele go nie będą wysuwać
Wiktor Juszczenko postanowił iść na drugą kadencję tuż po wybraniu go na stanowisko prezydenta. Prezydent Wiktor Juszczenko pójdzie na prezydenckie wybory – samodzielnie wysunie swą kandydaturę i w tym tygodniu złoży dokumenty w Centralne Komisji Wyborczej (CWK).
O tym powiedziała przewodnicząca Sekretariatu Prezydenta Wira Uljanczenko.
"Wiktor Juszczenko postanowił iść na wybory samodzielnie. On złoży w CWK dokumenty między 27 a 30 października" - powiedziała.
"A zjazd "Naszej Ukrainy", który odbędzie się 8 listopada, na pewno poprze go wysunięcie i stanie się główną siłą napędową kandydata na stanowisko prezydenta Wiktora Juszczenki" - dodała Uljanczenko, która stoi na czele "Naszej Ukrainy". Przewodnicząca sekretariatu prezydenta jest pewna, że Juszczenko postanowił iść na drugą kadencję prezydencką "tuż po objęciu fotelu prezydenckiego".
"Zwyciężywszy na prezydenckich wyborach i zainicjowawszy tak znaczące reformy, każdy polityk rozumie, że dla osiągnięcia zamierzonego wyniku zabraknie mu jednej kadencji pełnomocnictw. Przecież ważne nie tylko zacząć sprawę, lecz także doprowadzić ją do zakończenia, zapewnić wyniki. Iść na prezydenta w jednej kadencji to niepoważne" - powiedziała.
Przy tym, według słów Wiry Uljanczenko, "dla Wiktora Juszczenki wybranie w drugiej kadencji nie jest celem samym w sobie".
"On nie będzie robił tragedii z tego, że nie zostanie prezydentem. Nie będzie to też tragedia dla mnie – za trzy lata pójdę na emeryturę. To będzie tragedia narodu, moich dzieci, tragedia dziennikarzy. Ponieważ Ukraina dziś stoi przed poważnym zagrożeniem powrotu do ZSRR w razie zwycięstwa innego kandydata" - oświadczyła.