Kolesnikow: Droga Lwów-Krakowiec będzie budowana już po Euro 2012
Nową drogę I kategorii z Krakowca do Lwowa nie zdążały wybudować ani Ukraina, ani Polska, dlatego podjęliśmy tymczasową decyzję: będziemy modernizować drogę od Krakowca do Lwowa i po Euro przystąpimy do budowy drogi I kategorii - oświadczył minister infrastruktury Ukrainy Borys Kolesnikow.
Jednocześnie minister zdementował przypuszczenia, że Ukraina, zaoszczędzi na budowie dróg przy przygotowaniu do Euro 2012 - w budowę dróg na Euro 2012 zostaną zaangażowani specjaliści z zagranicy. Będą budowane drogi o wysokiej jakości, na ile wystarcza pieniędzy - pisze “Ukraińska Prawda”.
Według jego słów, budowa współczesnej transukraińskiej autostrady od Krakowca do Uspenki w obwodzie donieckim "potrwa 3-4 lata" – w takim razie Ukrainą można będzie przejechać za 13-14 godzin.
"Nie zaoszczędzimy na drogach. Jestem zwolennikiem pomysłu, by budować dróg mniej, ale wysokiej jakości. Nie to, żeby wydać na budowę jak najmniej pieniędzy. Skąpy płaci dwa razy" - powiedział Kolesnikow.
"Pobudujemy jak w lotniskach. Zaprosiliśmy amerykańskich technologów. Zaprosiliśmy dyrektora jednego z najbardziej znanych portów lotniczych ostatniego dziesięciolecia - Abu-Dhabi. I oto teraz on organizuje przygotowania do Euro 2012. Jest on obywatelem Ameryki" - powiedział minister.
Według słów ministra, taka sytuacja będzie z automobilowymi drogami.
"Zorganizujemy niezależną ekspertyzę. Naszym zdaniem, niemieccy inżynierzy są jedni z najlepszych w budownictwie drogowym. Dlatego zaprosimy najwyżej w lipcu niemiecką agencję, która będzie inspekcjonować nie gotowe drogi, a procesy budowy dróg" - powiedział.