Łozińskiego na Ukrainie już nie ma?
Deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy, członek grupy parlamentarnej "Za Ukrainę!" Andrij Parubij nie wyklucza, że deputowany z BJuT Łoziński już przebywa poza granicami Ukrainy. O tym on zaznaczył, komentując inicjatywę rozpatrzenia w parlamencie skasowania nietykalności Wiktora Łozińskiego, podejrzewanego o zabójstwo mieszkańca obwodu kirowogradzkiego Walerija Olijnyka. O tym ZAXID.NET poinformowano w biurze prasowym „Naszej Ukrainy”.
"Przypuszczam, że deputowany Łoziński już przebywa za granicą i ukraińskie śledztwo nie będzie mogło doprowadzić tej sprawy do końca" - zaznaczył.
Powiedział również o przypuszczeniu, że PR, blokując trybunę parlamentu, sprzyja unikaniu odpowiedzialności przez deputowanego Łozińskiego.
Tymczasem, jak informuje "Ukraińska Prawda", szef parlamentu Wołodymyr Łytwyn podczas dzisiejszych obrad RNU przeczytał oświadczenie, w którym deputowany z BJuT Wiktor Łoziński prosi o odebranie mu mandatu deputowanego.
Jak wiadomo, 16 czerwca w rejonie hołowaniwskim (obwód kirowogradzki) podczas incydentu z udziałem Łozińskiego, prokuratora rejonu Jewhena Horbenki, kierownika oddziału rejonowego milicji Mychajły Kowalskiego z zastosowaniem broni palnej zmarł 55-letni Walerij Olijnyk.