LRU żąda dymisji szefa LOAP. Kmit’ uważa to za zemstę
Przewodnictwo lwowskiej organizacji okręgowej Ludowego Ruchu Ukrainy przyjęło apel do Prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki z prośbą o dymisję przewodniczącego Lwowskiej Obwodowej Administacji Państwowej Mykołę Kmitia.
Gubernator obwodu lwowskiego z kolei uważa, że to zemsta.
W komentarzu dla ZAXID.NET przewodniczący Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Mykoła Kmit’ akcentował: "Czuję się winny tylko tego, że za późno zwolniłem Jarosława Pitkę (Jarosław Pitko obejmował posadę zastępcy przewodniczącego Lwowskiej OAP ds. socjalnych, – red.), który po prostu "zawalił" swoją pracę".
"Wszystkie oskarżenia w moim kierunku to osobista zemsta. Szkoda mi nawet czasu, by to komentować. Nie jestem politykierem i właśnie to im przeszkadza" – akcentował przewodniczący Lwowskiej OAP.
Jak wcześniej dowiedział się ZAXID.NET , przewodnictwo Lwowskiej Organizacji Okręgowej Ludowego Ruchu Ukrainy wczoraj, 24 września, przyjęło apel do Prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki z prośbą o zwolnienie z obejmowanego stanowiska przewodniczącego Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Mykołę Kmitia.
W komentarzu dla ZAXID.NET szef Lwowskiego ośrodka LRU Jarosław Pitko nie zdementował tej informacji, jednak odmówił szczegółowego komentarza. Jarosław Pitko tylko zaznaczył, że tuż po podpisaniu uchwały przewodnictwa, on zapozna dziennikarzy z jej treścią. „Na dany moment uchwały przewodnictwa w sprawie Mykoły Kmitia nie podpisywałem” – dodał.
Jednocześnie, jak wyjaśnił ZAXID.NET , apel Lwowskiej Okręgowej Organizacji LRU do Prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki związany jest z kadrową polityką szefa Lwowskiej OAP.
„Jedną z przyczyn żądanego zwolnienia Mykoły Kmitia ze stanowiska przewodniczącego LOAP stała się jego kadrowa polityka. Naszym zdaniem, na kierownicze stanowiska powołani zostali ludzie bez nawyków w sferze zarządzania państwowego. Poza tym, chodzi o fatalną pracę gubernatora w zakresie odrodzenia tradycji narodowo-patriotycznych w regionie, mimo że kwestią tą opiekuje się Prezydent Ukrainy. Mykoła Kmit’ prawie nigdy nie bierze udziału w przedsięwzięciach na rzecz narodowo-kulturalnego odrodzenia ukraińskiego narodu. To były jedne z głównych pretensji do pracy Mykoły Kmitia” – zaznaczył rozmówca ZAXID.NET .
Rozmówca również dodał, że lwowskie przewodnictwo LRU nad tym pytaniem długo dyskutowało, jednak w końcu decyzja została podjęta prawie jednomyślnie.