Lwów otrzymał 1,4 tys. opakowań „Tamilu”
1,4 tys. opakowań „Tamiflu” otrzymał Lwów ze środków państwych. O tym dziś, 2 listopada, podczas briefingu powiedział mer Lwowa Andrij Sadowy.
Według jego słów, „Tamiflu” jest we wszystkich szpitalach miasta, i to dosyć mała ilość leków pod względem liczby mieszkańców. Równocześnie mer Lwowa zaznaczył: „Nie byłoby takiego ażiotażu wokół leków, gdyby ten preparat był sprzedawany w aptekach według przepisu lekarza, jak to odbywa się w Unii Europejskiej”.
Andrij Sadowy również powiedział, że medycy we Lwowie wybrali taki schemat leczenia, który daje dobre rezultaty. Zarazem, problemem, zdaniem mera, jest brak w mieście laboratorium, które mogłoby ustalać typ i szczep grypy chorych. „Polacy mają takie laboratoria w każdym mieście” – zaznaczył.