Lwowscy radni żądają od Juszczenki reakcji na demontaż pomnika UPA w Polsce
30 kwietnia podczas sesji Lwowskiej Rady Miejskiej radni zwrócił się z oświadczeniem do Prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki, Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy i Konsula Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej we Lwowie Grzegorza Opalińskiego oraz wyrazili zaniepokojenie z powodu dokonanego w Polsce na górze Chryszczata aktu wandalizmu na pamiętnym znaku - Krzyżu z państwową symboliką Ukrainy.
Według słów przewodniczącego frakcji Ogólnoukraińskiego Związku "Swoboda" w Lwowskiej Radzie Miejskiej Wasyla Pawluka, ten pamiątkowy znak został ustawiony w 2006 roku ku czci poległych w podziemnym szpitalu, w którym 23 stycznia 1947 roku zniszczono żołnierzy UPA.
"Uważamy takie nieodpowiedzialne działania niektórych przedstawicieli antyukraińskich sił w Polsce za próbę rzucenia cienia na międzypaństwowe stosunki ukraińskiego i polskiego narodów, a także za takie, które wytwarzają przeszkody dla późniejszej współpracy naszych państw w europejskiej wspólnocie" - podano w oświadczeniu.
Radni żądają od Prezydenta Ukrainy i MSZ skierować do przedstawicielstwa Rzeczypospolitej Polskiej na Ukrainie oficjalną notę protestu. Oprócz tego, deputowani żądają od Konsulatu Generalnego RP we Lwowie oficjalnego wyjaśnienia w sprawie aktu wandalizmu, poparcia odbudowy tego znaku i pociągnięcia winnych do odpowiedzialności.
Przypomnimy, nieznane osoby dokonały aktu wandalizmu na bardzo skromnym pomniku na miejscu zagłady rannych i chorych żołnierzy UPA oraz ich lekarzy w upowskim podziemnym szpitalu w górskim masywie leśnym Chryszczata w Bieszczadach (Polska), na granicy między Wschodnią Łemkowszczyzną i Zachodnią Bojkowszczyzną.