Media: Lider opozycji przygotowuje zamach na Janukowycza
SBU dysponuje operacyjną informacją o tym, że koło drogi, którą ma jechać eskorta prezydenta Wiktora Janukowycza, może zostać podłożony materiał wybuchowy. O tym pisze gazeta „Siegodnia” powołując się na „źródła bliskie do służb specjalnych”.
Eksperci, zapytane przez dziennikarza gazety, przedstawili dwie wersje ewentualnego zamachu na głowę państwa. Po pierwsze, ochrona prezydenta może obawiać się tak zwanej "torpedy", czyli kierowcy samobójcy za kierownicą nadzianego materiałem wybuchowym samochodu. Po drugie, ochrona może bać się wybuchu maszyny, zaparkowanej w pobliżu trasy, którą będzie jechać eskorta.
Fachowcy nie wykluczają wersji o snajperze, jednak jest ona mało prawdopodobna.
Tymczasem, anonimowe źródło w służbach specjalnych oznajmiło gazetę, że "jeśli zadamy pytanie, komu jest to potrzebne, ślady przestępstwa mogą doprowadzić do jednego z liderów opozycji, który obecnie znalazł się w bardzo trudnej sytuacji w związku z wszczęciem szeregu postępowań karnych". Przyjacielem tego lidera jest jeden rosyjski oligarcha w niełasce, który, z kolei, ma dawne więzi z bojowcami na Kaukazie, którzy mogą zrealizować akt terrorystyczny w Kijowie. "Całkiem możliwe, że właśnie z Kaukazu (przez kanały FSB Rosji) dotarła do SBU informacja o planowanym zamachu" – pisze "Siegodnia".
Zresztą, czasopismo podkreśla, że zleceniodawcy - to tylko wersje, otrzymane poprzez logiczne myślenie.