MSZ Ukrainy: "Gazprom" dezinformuje kraje UE
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy dementuje oświadczenia "Gazpromu" o skrócie tranzytu gazu ziemnego przez terytorium Ukrainy do Węgier i Serbii. O tym 4 stycznia oznajmił UNIAN kierownik biura prasowego MSZ Wasyl Kyryłycz z powoływaniem się na dyrektora generalnego węgierskiej firmy państwowej MOL Foldgazszallito Zrt Janosa Zsugę.
Według słów Janusa Zsugi, ilość dostaw gazu z terytorium Ukrainy na rano 4 stycznia nie zmalała, czyli nadchodzi dziennie, według umów kontraktu, 37 mln metrów sześciennych do Węgier i 5 milionów metrów sześciennych dla późniejszego transportowania do Serbii.
Janos Zsuga wyraził zdziwienie wobec doniesień, pojawiających się w Unii Europejskiej, o rzekomym obniżeniu ciśnieniu w systemie gazotransportowym przy wejściu do Węgier.
On dodał, że informacja trafia do UE niestety nie od pierwszych źródeł, czyli nie od firmy MOL Foldgazszallito Zrt.
Poza tym Janos Zsuga zaznaczył, że jest zdziwiony z powodu informacji o obniżeniu ciśnienia w systemie dostaw gazu do Rumunii, ponieważ na Węgrzech ciśnienie odnotowuje się na normalnym poziomie.
Przypomnimy, "Gazprom" niejednokrotnie oświadczał o skrócie tranzytu gazu przez Ukrainę do Węgier, krajów Bałkańskich, Rumunii, Polski.
"Gazprom" również zwrócił się z oficjalnym listem do Europejskiej Komisji z prośbą o zapewnienie monitoringu tranzytu rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy.
"Naftogaz Ukrainy" z kolei żąda od "Gazpromu" wznowienia równomiernych dostaw gazu ziemnego dla jego tranzytu do europejskich konsumentów we wszystkich kierunkach.