Nie warto przyjmować Ukrainę do NATO bez zgody Rosji, - pozycja Francji
Nie można przyjmować do NATO takich krajów, jak Ukraina i Gruzja, bez konsultacji z Rosją, uważa minister obrony Francji Herve Morin. Pod każdym względem, mówiąc o możliwym rozszerzeniu NATO, trzeba uwzględniać stosunki z Moskwą - oświadczył on w wywiadzie dla Associated Press w przeddzień debat na Zebraniach Narodowych na temat wznowienia udziału Francji w wojskowych strukturach NATO.
"Żadna decyzja nie może być podejmowana bez konsultacji z rosyjskim sąsiadem" - akcentował francuski minister obrony - informuje "Niemiecka fala".
Jak wiadomo, Rosja demonstruje bardzo negatywny stosunek do zbliżenia się Ukrainy i Gruzji z NATO. Kwestia przyjęcia ich do Paktu naraża się na ostrą krytykę Kremla.
Według Morina, Francja również przestrzega opinii, że alians powinien skoncentrować się na swoim kluczowym zadaniu - być gwarantem zbiorowej stabilności Europy i USA, a nie przekształcać się na "globalne NATO".
Z kolei, ekspert Spółki Polityki Zewnętrznej Niemiec Henning Riecke zaopiniował, że po pełnowartościowym dołączeniu się Francji do NATO Berlin otrzyma potężnego sojusznika: dwa kraje jednoczy brak zainteresowania w członkostwie Ukrainy i Gruzji.
Według słów Riecke, Francja, zarówno jak i Niemcy, chce wybudować stosunki z Rosją na pozytywach, a nie na konfrontacji.