Niemiecka gazeta opublikowała sprostowanie w sprawie incydentu z Łucenką
To, że niemiecka gazeta Bild wykonała decyzję sądu i opublikowała sprostowanie wcześniej ogłoszonych materiałów o incydencie na lotnisku we Frankfurcie, a także wycofała z Internetu wszystkie oszczercze artykuły o ukraińskim ministrze i jego synu, jeszcze raz potwierdza przekupny charakter publikacji w tej bulwarówce. O tym oświadczyła deputowana do Rady Najwyższej z grupy Ludowa Samoobrona Kateryna Łukjanowa - poinformowano ZAXID.NET w biurze prasowym LS.
"Nie miałem najmniejszych wątpliwości zarówno wobec wyników rozprawy powództw Ołeksandra Łucenki przeciw Bild, jak wobec do wykonania decyzji sądu przez czasopismo" - zaznaczyła polityk.
Kateryna Łukjanowa akcentowała: "To, że przedstawiciele gazety i wersji internetowej Bildu po ogłoszeniu sądowych wniosków szukali jakichś sposobów, by uniknąć publikacji sprostowań, jest nie tak próbą zachowania honoru gazety przed oczyma czytelnikami, jak nadzieją na to, że organizatorzy tej prowokacji przeciw ministrowi obronią gazetę swoim autorytetem. Tego nie się stało. To znaczy, że prawdziwe źródło kłamstw o Juriju Łucence postanowiło zostać nieznanym".
Przypomnimy, że 6 czerwca 2009 roku zgodnie z decyzją izby sądowej do spraw prasy w Sądzie Berlina redakcja główna Bild opublikowała sprostowanie opublikowanych wcześniej materiałów o incydencie na lotnisku we Frankfurcie nad Menem z udziałem ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Jurija Łucenki.