Olijnyk: Trzy osoby mają realne szanse stanąć na czele obwodu
Trzy osoby mają realne szanse na objęcie stanowiska szefa Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej – uważa eks-szef Lwowskiej OAP Piotr Olijnyk.
O tym on 30 marca powiedział w komentarzu dla ZAXID.NET .
"Szansę na zachowanie sposady ma Mykoła Kmit. Również szanse na przeznaczenie mają Piotr Pysarczuk i Ołeksandr Horoszkewycz. To moja własna opinia, ale ona zgadza się z opiniami kijowskich analityków. Moim zdaniem, nikt więcej nie pretenduje na to stanowisko" – zapewnił Piotr Olijnyk.
Odpowiadając na pytanie o tym, jakie mogą być przyczyny opóźnienia mianowania nowego naczelnika obwodowej administracji państwowej na Lwowszczyźnie, Piotr Olijnyk zauważył: "Obwód lwowski jest kluczowy dla Zachodniej Ukrainy. Zarazem jest on kluczowy w ukraińsko-polskich stosunkach. Przecież Polska to brama do UE. Jednocześnie wszyscy rozumieją, że musi to być człowiek, którego zaakceptuje obwód lwowski, ale który będzie swój wobec nowej władzy".
Zarazem Piotr Olijnyk zapewnił, że na tym stanowisku musi zostać zrównoważone mianowanie gospodarza i polityka.
"Kiedy chodzi o Kmitia, on jest dobrym gospodarzem, Pysarczuk jest dobrym gospodarzem. Olijnyk, który kierował dużymi firmami i był merem miasta Czerwonograda, jest gospodarzem. Jednak żeby być szefem administracji obwodowej, trzeba orientować się w politycznym życiu. Pysarczuk, Kmit, Horoszkewycz mają pewne polityczne i gospodarskie doświadczenie" – powiedział Piotr Olijnyk.
Przypomnimy, Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz jeszcze nie określił się z pretendentami na stanowiska szefów siedmiu obwodowych administracji państwowych. Na dzisiaj nie przeznaczono kierowników obwodowych administracji państwowych w obwodach lwowskim, tarnopolskim, sumskim, czerkaskim, winnickim, czernihowskim, kirowogradzkim.