Politolog: Juszczenko i Tymoszenko podsunęli Ukrainie "koktajl Mołotowa"
- Wczorajszy konflikt prezydenta i premier Ukrainy podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy to ten wypadek, gdy niezbyt chce się komentować nową rundę politycznej wojny. Rzeczywiście, pomiędzy Ukrainą a Rosją podpisano gazową umowę, która nie jest idealna, z którą są związane pewne ryzyka, lecz trzeba rozumieć - robić z tego problemu pretekst dla kolejnej politycznej wojny to robić krzywdę dla państwa. Uczyniwszy z tego problemu kolejny polityczny skandal, znów ośmieszyliśmy się przed całym światem - oświadczył 11 lutego w komentarzu dla ZAXID.NET politolog Wołodymyr Fesenko.
Według słów politologa, Ukraina nie może zrezygnować z gazowych kontraktów, przecież to postawi ją na "czułą i niebezpieczną pozycję i wobec Rosji, i wobec Europy".
- Wczoraj na obradach wspomniano tak zwany Pakt Ribbentrop-Mołotow. Jeśli wprawdzie były jakieś tajne porozumienia i Sekretariat Prezydenta o nich wie, niech je zdekonspiruje, niech to potwierdzi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy, żeby to nie było tylko politycznym oskarżeniem. A na razie wygląda, że ten kolejny publiczny konflikt podczas posiedzenia RBNO pomiędzy Prezydentem i premier przetwarza ich polityczną wojnę w "koktajl Mołotowa" dla całego ukraińskiego państwa - mówi Wołodymyr Fesenko.