Pracownicy LAZu dotychczas nie dostali całej zadłużonej pensji. Dyrektor nadal pod strażą
Dyrekcja Lwowskich Autobusowych Zakładów nie wypłaciła przed Wielkanocą całego długu z pensji, jak obiecywał przewodniczący nadzorczej rady S.A. "LAZy" Igor Czurkin. "Częściowo długi z pensji pogaszono, ale jaką sumę dokładnie na razie nie wiemy" - zawiadomił 21 kwietnia kierownik zarządu przemysłu Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Oleg Nemczinow.
Przed świętami Wielkanocnymi dług wynosił blisko 2 mln hrywien. "Ale pieniądze powoli oddają się ludziom, myślimy, że wkrótce wszystkie długi zostaną pokryte. Są pewne niuanse z przekazaniem pieniędzy przez banki, których praca na razie nie jest stabilna" - dodał Oleg Nemczinow.
Również on zawiadomił, że dyrektor S.A. "Lwowskie Autobusowe Zakłady" Serhij Czelapin wciąż przebywa w areszcie śledczym.