Rosja nie jest zainteresowana w przedterminowych wyborach do Rady Najwyższej
Pierwszy zastępca przewodniczącego Komitetu Dumy Państwowej FR do spraw WNP i związków z rodakami Konstantin Zatulin wątpi, że deputowany ludowy Ukrainy Arsenij Jaceniuk trafi do drugiej tury na wyborach Prezydenta Ukrainy. Jak informuje korespondent UNIAN, o tym on powiedział podczas telemostu Moskwa-Kijów.
Konstantin Zatulin podkreślił: "Oczywiście, że nowi polityczni liderzy mogą i muszą pojawić się w trakcie przygotowania do wyborów 2009 roku, ale raczej nie osiągną takiego poziomu, żeby kandydować w drugiej turze".
Jego zdaniem, "najprawdopodobniej, w drugiej turze spotkają się Julia Tymoszenko i Wiktor Janukowycz".
W tym samym czasie Konstantin Zatulin wyraził wątpliwości, że Jaceniuk potrafi "uzyskać głosy nie tylko na zahodzie Ukrainy, lecz także na wschodzie i południu".
On dodał, że na wynik drugiej tury wyborów będą wpływali ci kandydaci na prezydenta, którzy zajmą trzecie i czwarte miejsca w rezultacie głosowania w pierwszej tury.
Poza tym Zatulin wątpi, że Partia Regionów i jej lider Wiktor Janukowycz mogą przywrócić zaufanie wyborców na wschodzie i południu Ukrainy "bez wysunięcia nowej politycznej siły, bez odnowy palety uczestników".
Mówiąc o możliwości przedterminowych parlamentarnych wyborów na Ukrainie, Konstantin Zatulin podkreślił, że to świadczy o "pewnym manewrze, skierowanym na to, żeby znaleźć przynajmniej jakąś podstawę dla kontynuacji swojej politycznej drogi".
Według jego słów, dzisiejszy Prezydent Wiktor Juszczenko, jak swego czasu Leonid Kuczma, “nie chce iść”, dlatego "odbywają się manipulacje z przedterminowymi wyborami, ponieważ wybory Prezydenta będą kolejne, a ich chcą nazwać przedterminowymi, tym samym prowokując przedterminowe wybory do parlamentu”.
Konstantin Zatulin podkreślił, że w Rosji możliwe przedterminowe wybory parlamentarne są odbierane "bez entuzjazmu".