Tiahnybok: Rosja potrzebuje wojny z Ukrainą
Ukraina przegrała gazową wojnę, jak z czasem przegra wszystkie inne wojny z Rosją - informacyjną, gospodarczą, energetyczną, językowo-kulturalną, dyplomatyczną. Wnioski z tej haniebnej porażki musi zrobić naród i społeczeństwo. Bo apele do władz idą na marne. O tym powiedział lider Ogólnoukraińskiego Związku "Swoboda" Oleg Tiahnybok - poinformowano ZAXID.NET w biurze prasowym partii.
- Lekcja pierwsza. Kreml zawsze prowadził, prowadzi i będzie prowadzić wojnę z Ukrainą. Rosja potrzebuje tej wojny - w przeciwnym razie ona nie może poczuć się imperium, nie może zaspokoić swoich imperialnych ambicji - akcentował Oleg Tiahnybok.
- Lekcja druga. Przy władzy na Ukrainie nie może być agentów Kremla czy innych państw, którzy nie bronią ukraińskich narodowych interesów. Przedstawiciele władz, którzy zależą od Moskwy - czy przez więzi rodzinne, czy przez wspólny biznes, czy przez nadmierne pragnienie zostać Prezydentem - już na podświadomym poziomie są nastawieni na zdradę. 6 grudnia 1240 roku Batu-chan nie wziąłby Kijowa, gdyby agenci, pragnący mu się przysłużyć, nie otworzyli Żydowskiej Bramy - wyjaśnił lider „Swobody”.