Toksyczne odpady z Węgier trafiły do Dunaju
Toksyczne odpady aluminiowej produkcji, które wylały się z rezerwuaru na zakładzie w zachodnich Węgrzech, osiągnęły głównego łożyska rzeki Dunaj.
Za informacją, w Chorwacji, Serbii i Rumunii – krajach, które znajdują się niżej po Dunaju – władza już organizowała kontrolę za zanieczyszczeniem wody, zawiadamia Radio Swoboda.
Według słów przedstawiciela węgierskiej agencji ds. sytuacji nadzwyczajnych, jest nadzieja, że poważnego zabrudzenia wód Dunaju nie będzie – do rzeki trafiła tylko nieduża część toksycznych odpadów.
Bardzo ucierpiały drobne rzeki na zachodzie Węgier, w nich zginęło wszystko, co żyje.