Tomenko: Język urzędowy nie można wymieniać na tani rosyjski gaz
Jeden z liderów BJuT, wicespiker Rady Najwyższej Mykoła Tomenko przypomniał władzy, że ona nie może zaproponować w zamian za tani gaz korzystne dla Rosji rozwiązanie kwestii stacjonowania rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, ustroju państwowego Ukrainy, a także kwestii językowej bez ogólnoukraińskiego referendum.
O tym ZAXID.NET poinformowano w biurze prasowym Julii Tymoszenko.
"Dla nas to bardzo ważne, żeby dziś ostrzec ukraińskich negocjatorów, aby oni przeczytali jeszcze raz Konstytucję i wiedzieli, że bez ukraińskiego narodu, czyli bez referendum żadna zasada dzisiejszej ukraińskiej państwowości, zapewnionej w artykułach 2, 10, 17 (Konstytucji Ukrainy), nie można zamienić 300 głosami" - oświadczył Mykoła Tomenko podczas briefingu 14 kwietnia.
"Jeśli powstanie pomysł zaproponować rosyjskiemu kierownictwu w zamian za tani gaz Ukrainę zrobić federalnym państwem i stworzyć kulturalne autonomie, jak to słyszymy, można to zrobić tylko po tym, jak ta decyzja zostanie zatwierdzona na wszechukraińskim referendum" - powiedział Mykoła Tomenko.
Oprócz tego wicespiker przypomniał, że kwestia statusu języka ukraińskiego jako jedynego urzędowego również jest rozstrzygana poprzez wyrażenie woli narodu na referendum.
Mykoła Tomenko również zaznaczył, że artykuł 17 "Ogólnych zasad" Konstytucji Ukrainy zakazuje stacjonowanie na terenie Ukrainy zagranicznych formacji wojskowych. "Artykuł ten nie można unieważnić głosowaniem 300 osób" - akcentował.