Tymoszenko nie boi się technologii przeciwko sobie
"Polityczne wydarzenia, które starają się złamać nasze życie, nigdy jego nie zburzą. Wiem, ile brudu na mnie wylewa się dziennie, jak planowo niszczy się moje dobre imię i moja polityczna pozycja, ale cokolwiek by się działo, wiem, jeśli jest w sercu szczerość i ofiarność dla Ukrainy, to wszystkie ich technologie zupełnie nie zadziałają. Szybko razem z wami przejdziemy wszystkie te wypróbowania, które nam dziś polityka stawia. Szybko przejdziemy i tę wyborczą kampanię, którą wszyscy tak dziś szczycą się i starają się na niej zarobić" - akcentowała 30 sierpnia podczas wiecu z okazji Dnia Górnika w Czerwonogradzie na Lwowszczyźnie premier Ukrainy Julia Tymoszenko.
"Przejdziemy, i zwycięży Ukraina. Bo nie widzę żadnej logiki, żeby wracać w te dalekie lata 2004. Bardzo dobrze pamiętam, co mówiliśmy do siebie na placach. Jeśli nawet nie powtarzam tego, to mam to w sercu i w świadomości. Ponoszę za to odpowiedzialność, wszystko, co zaplanowaliśmy, zostanie wcielone w życie" - akcentowała Julia Tymoszenko.