Tymoszenko szuka uczciwego człowieka
Premier Ukrainy Julia Tymoszenko apeluje do Prezydenta, by pilnie zaproponował na rozpatrzenie parlamentu kandydaturę nowego kierownika Banku Narodowego. O tym oświadczyła podczas transmisji na żywo programu "Wolność słowa" na kanale telewizyjnym ICTV - poinformowano ZAXID.NET w Zarządzie ds. Mediów Sekretariatu Gabinetu Ministrów Ukrainy.
- Prezydent musi jutro wnieść kandydaturę. Gotowiśmy spotkać się pozaplanowo, gotowiśmy zwołać pozaplanową sesję i przegłosować kierownika BNU - akcentowała Premier.
- Jeśli Prezydent nie wniesie nowej kandydatury kierownika BNU, powinien wziąć całą odpowiedzialność na siebie”, - akcentowała Julia Tymoszenko. Ona również dodała, że narodowa waluta stabilizuje się tuż po wybraniu nowego przewodniczącego BNU.
Julia Tymoszenko uważa, że nowy szef BNU powinien posiadać takie cechy jak: najwyższy poziom profesjonalizmu, nienaganna przyzwoitość, moralność, uczciwość i niedostępność dla korupcji, a także niepodległość od "dzwonków z instancji wyższych": - Dziś Bank Narodowy emituje wielką ilość pieniędzy. Uczciwie zadysponować nimi może tylko bardzo uczciwy człowiek. Uważam, że taki człowiek koniecznie znajdzie się na Ukrainie.
Według jej słów, jeśli główny bankier kraju będzie miał wszystkie wymienione cechy, to kraj przejdzie wszystkie trudności, a kurs hrywna-dolar okaże się na poziomie 6-6,50.
Poza tym Julia Tymoszenko podkreśliła, że Włodzimierza Stelmacha ze stanowiska przewodniczącego BNU „usunęła nie Tymoszenko”, a przegłosowała za tym Rada Najwyższa: - Jako Rząd nie braliśmy w tym udziału". Premier przypomniała, że Rząd nie ma żadnych pełnomocnictw według Konstytucji do wtrącania się w działalność Banku Narodowego, ponieważ to prerogatywa Prezydenta kraju.