Ukraina i Rosja umówiły się podzielić morze Azowskie
Przewodniczący resortów polityki zagranicznej Ukrainy i Rosji Wołodymyr Chandohij i Siergiej Ławrow występują za aktywizacją uregulowania kwestii granic dwóch państw. Swoje zdanie ministrowie wypowiedzieli podczas briefingu w Charkowie, odpowiadając na pytanie dziennikarzy o tym, jakie ryzyka niesie zaciąganie procesu delimitacji i demarkacji międzypaństwowej granicy dla Ukrainy i dla Rosji.
"Określiliśmy ważne, naszym zdaniem, kroki, które mogą rzeczywiście zmienić sytuację w sprawie Azowskiego, Czarnomorskiego i Kerczeńskiego uregulowania" - powiedział p.o. ministra spraw zagranicznych Ukrainy Wołodymyr Chandohij – informuje TSN.ua.
Wymienił on w szczególności, "spotkanie współprzewodniczących podkomisji, spotkanie samej komisji". "Mamy pewne pomysły - zawiadomił Chandohij. – Wymieniliśmy zdania w sprawach, które dotychczas nie dają nam możliwości zakończyć proces delimitacji i demarkacji i podpisać umowę o całej problematyce przygranicznej”.
Przy tym on akcentował, że strony "mają odczucie pewnego optymizmu, że potrafimy postępować w tym kierunku".
Natomiast minister spraw zagranicznych FR Ławrow oświadczył, że "jesteśmy zainteresowani w tym, aby cały kompleks problemów rosyjsko-ukraińskiej granicy został rozwiązany". Minister przypomniał, że "w 2003 roku podpisano odpowiednie umowy, które przewidują takie kompleksowe podejście, w tym też uregulowanie w Azowsko-Kerczeńskim akwatorium".
Przy czym obaj ministrowie oświadczyli, że są zadowoleni z wynikównegocjacji 6 października i odznaczyli sprzyjającą atmosferę, w której odbywały się negocjacje, a także uważają, że rozmowy były otwarte i skuteczne.