We Lwowie żądają uznania rosyjskiego dziennikarza za personę non grata
Deputowana Lwowskiej Rady Obwodowej z frakcji UNP (Ukraińskiej Narodowej Partii) Łarysa Fedoriw na sesji 23 stycznia ogłosiła oświadczenie frakcji, w którym jej członkowie zwracają się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy z prośbą o uznanie za personę non grata rosyjskiego dziennikarza Michaiła Leontiewa. Za podstawę dla tego uenpiści uważają oburzający komentarz dziennikarza z 19 stycznia bieżącego roku, udzielony jednej z rosyjskich stron internetowych. Dziennikarz twierdzi: "Nie ma takiego kraju, jak Ukraina, to wymyślona rzeczywistość, przy czym wymyślona przez ludzi, którzy nienawidzą Rosji i tych ludzi, których nazywają Ukraińcami".
- Ukraina istnieje, - oświadcza dziennikarz, - kosztem zachodniego elementu, który jest produktem świadomej zmiany tożsamości. Teraz trwa eksperyment nad zmianą tożsamości ostatniej części. Rosja nie może istnieć razem z całą Ukrainą. Naturalnie, istnieje wiarygodność, że Ukraina zachowa się jako państwo, ale w tym wypadku nie może być Rosji. Dla mnie ta wersja jest nie do przyjęcia. Mnie się wydaje, że jest ona mniej wiarygodna, aniżeli odwrotnie".
Jeszcze jedno zagrożenie dla Ukrainy UNP upatruje w tym, że w lutym planuje się wznowienie wydawania na Ukrainie pisma “Der Spiegel -Profil", którego redaktorem naczelnym powinien być wspomniany Michaił Leontiew. - UNP wypowiada swoje oburzenie z powodu tak haniebnych faktów braku szacunku do Ukrainy i zwraca się do MSZ z prośbą o uznanie dziennikarza za personę non grata, dopóki on nie przestudiuje historii suwerennego państwa Ukrainy, w którym zamierza wydawać czasopismo. Frakcja UNP przez Konsulat FR we Lwowie żąda od dziennikarza przeprosin przed ukraińskim społeczeństwem - podkreślono w oświadczeniu.