Sąd zabronił merowi Mikolajowa występować po rosyjsku bez tłumaczenia
Sąd miasta Mikolajowa zabronił merowi miasta Wołodymyrowi Czajce występować w innym języku, oprócz państwowego, bez tłumaczenia na język ukraiński. O tym ogłosił w dwóch uchwałach Leninowski Sąd Rejonowy w Mikołajowie na podstawie wniosku emeryta Anatolija Jelczenki.
W wyroku sądu z 30 lipca czytamy, że Czajka, występując przed mieszkańcami miasta w Dniu Zwycięstwa w języku rosyjskim, poruszył interesy ukraińskojęzycznej części ludności.
"Skarżący uważa, że w związku z tym został on pozbawiony możliwości odbierania informacji w języku ukraińskim, pogarsza się jego zdrowie, i musi zwrócić się do sądu, co wywołuje u niego ból duchowy i moralne cierpienie" – podaje Ukraińska Prawda fragment pozwu emeryta.
Sąd postanowił uznać powództwo Anatolia Ilczenki częściowo, zabroniwszy Wołodymyrowi Czajce występować w innych językach, oprócz ukraińskiego, bez tłumaczenia na język urzędowy, odmówiwszy emerytowi rekompensaty za doznane krzywdy moralne.