Zamach terrorystyczny w mińskim metrze: nie żyje 12 osób
Liczba ofiar zamachu terrorystycznego w mińskim metrze sięgnęła 12 osób, 149 osób zwróciło się do szpitali o pomoc medyczną. O tym informuje Centrum Informacji KGB Białorusi.
"Przed 2:30 czasu lokalnego 12 kwietnia liczba zmarłych sięgnęła 12 osób" - zaznacza KGB.
Centrum Informacji podaje, że 149 osób dotransportowano do szpitali, w tym 22 osób przebywa w stanie ciężkim.
Tymczasem biuro prasowe prezydenta Białorusi, powołując się na ministra spraw wewnętrznych Anatolija Kuleszowa pisze, że według najnowszych danych, siła wybuchu jest równa eksplozji od 5 do 7 kg trotylu. Wskutek wybuchu powstała jama o średnicy blisko 80 cm - pisze Interfaks-Ukraina.
Biuro prasowe informuje, że wybuchowe urządzenie, prawdopodobnie, "rozmieszczało się pod ławką na platformie naprzeciwko drugiego wagonu pociąga, że jadącego od strony placu Zwycięstwa do placu Niepodległości".
Na miejscu wybuchu znajdowało się blisko 300 osób.
Wybuch w Mińsku został uznany za zamach terrorystyczny - oświadczył zastępca prokuratora generalnego Białorusi Andriej Szwed.
"11 kwietnia blisko godz. 17:54 na stacji "Październikowa" zorganizowano zamach terrorystyczny. Na podstawie tego faktu wszczęto postępowanie karne, stworzono wspólną śledczą grupę" - powiedział on dziennikarzom.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy poinformowało, że obywatele Ukrainy nie ucierpieli wskutek wybuchu.