Sekretariat Prezydenta: Tymoszenko chce wprowadzić dyktaturę
Zmiany w składzie osobowym Gabinetu Ministrów, które ostatnio usiłuje przeprowadzić premier-minister Julia Tymoszenko, ostatecznie przekształcą dzisiejszy rząd na osobistą własność jego kierowniczki. Tak skomentował możliwe kadrowe rotacje w Gabinecie Ministrów Przewodniczący Sekretariatu Prezydenta Ukrainy Wiktor Bałoha. Jego zdaniem, konsekwentna chęć Julii Tymoszenko wobec formowania "załogi zwolenników" będzie oznaczała wprowadzenie w rządzie dyktatu tylko jednego zdania - zdania samej premier. O tym ZAXID.NET poinformowano w biurze prasowym Przewodniczącego państwa.
Przy tym Wiktor Bałoha wskazał na oczywistą niezgodność kadrowych planów Julii Tymoszenko z wymaganiami Konstytucji. Skoro w Radzie Najwyższej oficjalnie ogłoszono o stworzeniu nowej koalicji, ona musi proponować swoich przedstawicieli na ministerialne stanowiska, a Prezydent ma otrzymać propozycję o nowym kierowniku rządu.
„Kadrowe apetyty premier i jej nowych politycznych sojuszników zagrażają Konstytucji. Przeprowadzenie ministerialnych rotacji będzie wątpliwe z punktu widzenia ich zgodności z Główną Ustawą" - akcentował Wiktor Bałoha.