Zwarycz uważa, że jego sprawa zostanie wykorzystana podczas kampanii wyborczej
"Wybory nowego prezydenta Ukrainy rozpoczęły się jeszcze 2005 roku i nie kończyły się. A nazwisko Zwarycza w tym procesie wykorzystuje się jeszcze od grudnia 2008 roku. Przecież sam stosunek do "sprawy sędziego Zwarycza" będzie dla pretendentów na wysokie stanowisko prezydenta, polityków Ukrainy, urzędników wyższych, dziennikarzy papierkiem lakmusowym" - zaznaczył eks-sędzia Lwowskiego Apelacyjnego Sądu Administracyjnego Igor Zwarycz w ekskluzywnym wywiadzie dla ZAXID.NET.
"A skoro nazwisko Zwarycz na Ukrainie staje się popularne, i nie tylko w związku ze "sprawą sędziego Zwarycza", istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że zobaczymy takie nazwisko wśród kandydatów na najwyższe stanowisko na Ukrainie. Jest tylko jedno pytanie: w jakim kontekście to nazwisko będzie wykorzystywane" - zaznaczył Zwarycz w wywiadzie.