"Swoboda" popycha ukraińskie władze do zburzenia polskich znaków pamiątkowych?
Frakcja Ogólnoukraiński Związek "Swoboda" w Lwowskiej Radzie Miejskiej wypowiada kategoryczny protest przeciw decyzji władz Rzeczpospolitej Polskiej o zburzeniu pomnika ukraińskich powstańców, którzy w 1947 roku prowadzili działania bojowe na ukraińskich etnicznych ziemiach, które obecnie wchodzą do składu Polski. "Swobodowcy" uważają takie działania polskich władz za wrogie wobec ukraińskiego narodu i żądają od MSZ Ukrainy, by resort "nie dopuścił bluźnierczej akcji w stosunku do poległych Ukraińców na terenie Polski", a od Konsulatu Generalnego RP, by zwrócił się do władz lokalnych województwa podkarpackiego z prośbą o skasowanie uchwały o zburzeniu pomnika.
- W przeciwnym razie będziemy żądać od ukraińskich władz zastosowania symetrycznych akcji w stosunku do poległych Polaków na terytorium Ukrainy - zaznaczył na sesji 12 stycznia radny Lwowskiej Rady Miejskiej z frakcji OZ "Swoboda" Andrij Chomycki.
Według deputowanego, na miejscu, gdzie ulokowano pomnik, kiedyś działał szpital UPA, jednak w 1947 roku polskie wojska zniszczyły go, i teraz polskie władze chcą zburzyć obelisk i 7 krzyży, które zostały ustalone na miejscu wydarzeń.