Szczury uciekające ze statku utoną, - Jaceniuk z aluzją do Bałohy
"Jeśli statek w morze zaczyna tonąć i szczury z niego skaczą, to szczury tak samo utoną, bo nie mają gdzie dopłynąć" - odpowiedział na pytanie dziennikarzy o politycznej sytuacji w regionach i w ogóle na Ukrainie, w szczególności o dymisji Wiktora Bałohy, lider "Frontu zmian" Arsenij Jaceniuk, przebywając we Lwowie 19 maja.
"Jest część godnych ludzi, którzy przedstawiają zarówno zachodnią, jak i wschodnią Ukrainę. Niestety, oni przebywają w pewnych politycznych kajdankach, bardzo chcieliby z ich się uwolnić. Ale dziś oni nie są przygotowani do tego - patrzą na rankingi, środki finansowe. Oni znajdują się pod polityczną presją. Na część członków mojej organizacji społecznej wywierano presję w poszczególnych obwodach, poszczególnych udziałem milicji, systemu porządku prawnego. Proces trwa" - dodał polityk.
On również zaznaczył, że nie będzie iść wspólną drogą z politykami, którzy ciągle zmieniają partie: "Chociaż ja też będę miał błędy. Mam już swoje błędy, w szczególności po pracy w dwóch obwodach, ale błędy operatywnie naprawiam, skoro otrzymuję sygnał. Staram się maksymalnie szybko reagować na tych ludzi, którzy przypadkowo trafili do nas, do partii nie wszyscy wejdą".