Centralna Komisja Wyborcza występuje przeciwko podniesieniu progu wyborczego
Wiceprzewodniczący Centralnej Komisji Wyborczej Andrij Mahera występuje przeciwko podniesieniu progu wyborczego dla partii do 5% podczas następnych wyborów parlamentarnych.
„Podniesienie progu wyborczego od 3% do 5% to zbyt duży skok” – powiedział Andrij Mahera.
Jego zdaniem, tak wysoki próg będzie dyskryminować polityczne siły.
„Według moich szacunków, w razie ustalenia pięcioprocentowego progu, blisko 40% głosów wyborców na inne partie, które nie przekroczą tej bariery, nie będą uwzględnione przy określeniu następnego składu parlamentu.
To niepoprawne: połowa kraju nie może nie mieć swoich ludzi w parlamencie” – powiedział zastępca przewodniczącego CKW - pisze tygodnik „Dzerkało tyżnia”.
Andrij Mahera także zaznaczył, że negatywnie ocenia ewentualne podniesienie progu wyborczego na wyborach parlamentarnych poprzez wznowienie czynności redakcji Konstytucji z 1996 roku, która zmniejszyła pełnomocnictwa parlamentu w formowaniu władzy wykonawczej.
„Po wznowieniu starej Konstytucji parlament ma bardzo pośredni stosunek do kształtowania władzy wykonawczej, w szczególności Gabinetu Ministrów. Jest on formowany przez prezydenta. A więc nie ma konieczności w stworzeniu koalicji. Nie ma logiki w tym, aby podnosić próg wyborczy” – dodał Andrij Mahera. Przy tym, według jego słów, mniejszym złem było by obniżenie progu wyborczego na wyborach do Rady Najwyższej do 1%.
Przypomnimy, robocza grupa do spraw doskonalenia ustawodawstwa wyborczego przy prezydencie inicjuje podniesienie progu wyborczego na wyborach do Rady Najwyższej dla partii od 3% do 5%. W połowie marca grupa robocza skończyła opracowanie koncepcji projektu ustawy o wyborach parlamentu.