Deputowany: Tymoszenko chce zrobić z rządu teatrkukiełkowy
"Jednym z największych problemów dzisiejszego rządu jest to, że on nie opiera się na 226 głosach w parlamencie, a także to, że dotychczas pozostają wakujące stanowiska przewodniczących kluczowych ministerstw: ministerstwa finansów, ministerstwa spraw zagranicznych, ministerstwa obrony". Tak uważa deputowany do Rady Najwyższej, członek Rady Ludowego Związku "Nasza Ukraina" (NSNU) Andrij Parubij - poinformowało ZAXID.NET biuro prasowe partii Nasza Ukraina.
Według jego słów, dziś koalicja nie ma żadnego mechanizmu wybierania tych ministrów, którzy będą pasować Tymoszenko: "Tak naprawdę Tymoszenko chce widzieć na tych stanowiskach nie fachowych kierowników, a ludzi, którzy będą osobiście jej wierni".
"Ci, którzy nie podzielają takiego podejścia w rozwiązaniu państwowych problemów, ulegają dymisji" - uważa Andrij Parubij.
On podkreślił, że dzisiejszy rząd, w związku z brakiem ministrów, coraz intensywniej traci zdolność do wyprowadzenia kraju z kryzysu i przekształca się na kukiełkowy teatr z jednym aktorem.