Eks-mer: Na stadionie na Euro 2012 we Lwowie będą pasły się kozy
"To błędna decyzja, żeby Lwów miał dwa stadiony. To od razu było błędną tendencją. Mamy jeden stadion. Czyżby był on jest obciążony? Przeładowany? Czy dużo przedsięwzięć ma się na nim dziać? Jest tam dosyć piękne miejsce, piękny park, można byłoby go wykorzystać, rekonstruować. Dwa stadiony we Lwowie to zupełnie niepotrzebna rzecz" - oświadczył dziś, 3 czerwca, podczas konferencji prasowej ponowiony na stanowisku mera Lwowa Lubomyr Buniak.
Zdaniem Lubomyra Buniaka, budowa stadionu we Lwowie przed Euro 2012 to droga donikąd. "To długi Lwowa, które potem trzeba będzie oddawać. Euro 2012 dla Lwowa nie jest dobrym przedsięwzięciem. Mówią, że przed Euro wybudują drogi. A czy nie należy budować dróg w ogóle, a tylko przed Euro 2012? Czas pokaże: na tym stadionie będą pasły się kozy nic więcej" - powiedział Lubomyr Buniak.
Zdaniem Lubomira Buniaka, ta budowa byłaby usprawiedliwiona, gdyby dwie lwowskie drużyny piłkarskie były w wyższej lidze. "A tu jedna lwowska drużyna wygnała drugą z wyższej ligi, nic na tym na zarobiwszy. To absurd! Jak tak w ogóle mogło być? Przecież istnieją elementarne etyczne pojęcia! Teraz wszyscy śmieją się z nas, śmieją się z Galicji" - dodał Buniak.