Ekspert: To rząd Janukowycza, a nie Azarowa
Koalicja już nie ma do tego stosunku. Koalicja wykonała swoją funkcję –sformowała ten rząd, złożyła kandydaturę premiera. Zapomnijcie o koalicji – uważa politolog Wołodymyr Fesenko.
O tym on 11 marca powiedział w komentarzu dla ZAXID.NET .
„Chodzi nie o koalicję, a o to, czy będą głosy dla głosowania wobec poszczególnych inicjatyw. Na początku będą, a dalej wszystko będzie zależeć od politycznej koniunktury, politycznej sytuacji, obecności tych czy innych zainteresowań” – zapewnił Wołodymyr Fesenko.
Zarazem, komentując nowo stworzony rząd na czele z Mykołą Azarowem, Wołodymyr Fesenko zaznaczył: „Jest to raczej rząd Janukowycza, a nie rząd Azarowa. Azarow będzie przewodniczącym, koordynatorem tego rządu, ale mimo wszystko jest to rząd Partii Regionów i rząd, który będzie orientować się na Janukowycza. Porządek tu będzie zapewniać właśnie Janukowycz” – powiedział ekspert.
Według jego słów, bardzo znamienną ilustracją tych słów jest przeznaczenie Konstantego Hryszczenki na stanowisko ministra MSZ.
„Przecież Łytwyn i Azarow bardziej chcieli widzieć na tym stanowisku Poroszenkę. Łytwyn nawet dawał takie obietnice. Również znamienne jest przeznaczenie Serhija Tihipki. Jeszcze jedna ciekawa okoliczność – ten rząd można nazwać rządem wicepremierów. To już zasługuje na rekord – 7 wicepremierów, na każdego - trzech ministrów. Jeśli ten rząd jest koalicyjny, to jest to raczej nie koalicja partii i frakcji, a koalicja różnego rodzaju ugrupowań, w szczególności Partii Regionów” – powiedział Wołodymyr Fesenko.