Hrycenko: Juszczenko musi iść na wybory bez żadnych warunków
"Popieram gotowość prezydenta do udziału w przedterminowych wyborach, jednoczesnych z parlamentarnymi. Jednak proponując zgodę ze swojej strony, nie może on wysuwać żadnych warunków" - oświadczył w transmisji wołyńskiej obwodowej telewizji przewodniczący parlamentarnego Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Anatolij Hrycenko, przebywając z roboczą wizytą w Łucku. O tym ZAXID.NET poinformowano w biurze prasowym polityka.
Zdaniem deputowanego ludowego, prezydentowi nie trzeba wysuwać warunków dla przyjęcia swojego projektu Konstytucji, zawierającego i nietykalność, i Senat, za zgodę na udział w wyborach. "To niepoprawne iść na wybory tylko pod jakimś warunkiem" - uważa on.
Jednocześnie Hrycenko zaznaczył, że nie wierzy w to, że Konstytucja, zaproponowana przez Juszczenkę, jest potrzebna Ukrainie.
"Mimo to, że w tym projekcie konstytucyjnych zmian zaproponowano wiele rzeczy pozytywnych, nie da się go zaakceptować - odnotował ludowy deputowany. - To, że będą istnieć faktycznie dwa parlamenty, gdzie do końca życia będzie siedzieć i prezydent, i premier, i oligarchy, tylko przedłuży chaos o jeszcze półtora roku".
Przewodniczący Komitetu do spraw bezpieczeństwa narodowego i obrony przypomniał, że przed kilkoma miesiącami zaproponował własną wersję zmian w Konstytucji z silnym, odpowiedzialnym ogólnonarodowo wybranym prezydentem, który, bez względu na ulubione sprawy, będzie zajmować się gospodarką, a nie pasiecznictwem, szachami czy sztuką. Konstytucja Porządku również pozostawi jeden rząd zamiast trzech, kierujących krajem dziś (Gabinet Ministrów, Rada Bezpieczeństwa i Obrony, Sekretariat Prezydenta). "Swoim projektem zmian w Głównej Ustawie Juszczenko do istnienia trzech rządów faktycznie proponuje dodać jeszcze dwa parlamenty - odnotował Hrycenko. - System władzy z trzema rządami w każdym razie pozostanie, bez względu na tego, kto będzie stać na czele każdego z trzech resortów. Aby pozbyć się tego problemu, zaproponowałem Konstytucję Porządku, w której jest opisana wyraźna linia pionowa władzy. Teraz trzeba zrobić w kraju porządek rezolutną, autorytarną działalnością" - podkreślił polityk.