Minister obrony boi się o bezpieczeństwo Ukrainy
Niestety, polityczna walka, polityczny kryzys, który ogarnął Ukrainę, cofa kwestię bezpieczeństwa i obrony na drugi plan. Akcentował to 17 listopada minister obrony Ukrainy Jurij Jechanurow w transmisji programu “Wolność Słowa” na kanale telewizyjnym ICTV - poinformowano ZAXID.NET w biurze prasowym Ministerstwa Obrony.
- Wszystkie kwestie bezpieczeństwa, które wnosimy dziś na posiedzeniu rządu, stawiamy przed parlamentem, społeczeństwem, niestety nie doczekują się odzewu - konstatował przewodniczący resortu obronnego.
Minister dodał, pojawia się odczucie, że z armią można bawić się - mówić, że ona nie jest potrzebna i już jutro będzie fachowa armia, a potem okazuje się, że to poważna fachowa sprawa, którą nie można tak łatwo rzucać.
- Pytanie bezpieczeństwa musi dziś stanąć przed każdym z nas. Dziś już można wprost i szczerze mówić o bezpieczeństwie naszego państwa - są do nas skierowane terytorialne pretensje, są pretensje np. takie: “rozmyjemy was” i innego rodzaju - podkreślił Jurij Jechanurow.
Zdaniem ministra obrony Ukrainy, po wydarzeniach na Kaukazie świat zmienił się: - Konstatuję fakt - świat zmienił się! On stał się inny i każdy kraj został sam za siebie!