Mołdawia chce zakazać komunistyczną partię
Władze Mołdawii chcą zabronić w kraju komunistycznej partii jako następcy totalitarnego reżimu. O tym oświadczył podczas konferencji prasowej w Kiszyniowie p.o. prezydenta i przewodniczący parlamentu kraju Michaj Gimpu.
Przy tym Michaj Gimpu wyjaśnił, że taka decyzja zostanie podjęta na podstawie referatu komisji ds. badania i oceny totalitarnego reżimu komunistycznego – informuje TSN.
Właśnie jego następcą, według słów Gimpu, jest dzisiejsza partia mołdawskich komunistów, która ubiegłego roku była rządzącą siłą w kraju.
Partia komunistów, obejmująca władzę od ośmiu lat, 2009 roku pozbyła się większości w parlamencie i została wyparta do opozycji. W tej sytuacji mołdawscy komuniści zrezygnowali z poparcia kandydata na prezydenta od nowej koalicji, lidera Demokratycznej Partii Mariana Lupu, i oświadczyła o zamiarze wymagania nowych parlamentarnych wyborów.
W grudniu 2009 roku nie powiodła się druga próba zatwierdzenia Lupu jako prezydenta Mołdawii. Na lidera Demokratycznej Partii głosowało 53 deputowanych. Aby zostać prezydentem, Lupu miał uzyskać co najmniej 61 głosów.