Na Wzgórze Sławy we Lwowie przybyli "swobodowcy" i komuniści
Koło Wzgórza Sławy we Lwowie zebrał się szereg radnych Lwowskiej Rady Obwodowej i Lwowskiej Rady Miejskiej z Wszechukraińskiego Związku "Swoboda", w szczególności szef frakcji "Swobody" w Lwowskiej Radzie Miejskiej Rusłan Koszułyński, pierwszy zastępca przewodniczącego Lwowskiej Rady Obwodowej Petro Kołodij, radna Lwowskiej Rady Obwodowej Hałyna Czorna i inni. Do Wzgórza Sławy przyszli z wiankiem komuniści. Przedstawicielom KPU nikt nie przeszkadzał złożyć wianek pod pomnikiem.
W rozmowie z dziennikarzami "swobodowiec" Rusłan Koszułyński wyjaśnił, że radni przyszli pilnować, jak milicja będzie wykonywać orzeczenie sądu o zakazie przeprowadzenia akcji.
Odpowiadając na pytanie, jak polityk będzie reagować w razie, gdy milicja będzie niewłaściwie pełnić swoje funkcje, Rusłan Koszułyński zaznaczył, że postąpi jako obywatel i przedstawiciel społeczeństwa
Zresztą, radny Lwowskiej Rady Miejskiej wyraził przekonanie, że milicja wyciągnęła wnioski z wydarzeń 9 maja, ponieważ dziś, według jego słów, zachowuje się całkiem po innemu.
Radny dodał, że "Swoboda" nie zwracała się do swoich zwolenników z oficjalnym apelem o zorganizowany mityng w tym dniu.
Według słów Rusłana Koszułyńskiego, jeszcze tej nocy przedstawiciele "Swobody" sprawdzali kluczowe punkty miasta, w których często zbierają się przedstawiciele lewicy, i nie zobaczyli tam prób zorganizowania jakichkolwiek akcji.
Tymczasem pięcioro komunistów przyszło, by złożyć wianek z napisem "Zwycięzcom od komunistów Lwowszczyzny" na Wzgórzu Sławy. Przedstawiciele KPU postawili wianek przy wejściu do kompleksu pamiątkowego. Komunista Mychajło Stuła powiedział, że ludzie, którzy oddali swoje życia za wolność obwodu lwowskiego, zasłużyli na szacunek, i uczcił ich pamięć minutą milczenia. Nikt nie przeszkadzał komunistom w złożeniu wianka.
Oprócz tego, na Wzgórzu Sławy pojawił się przewodniczący lwowskiego ośrodka Komitetu Antyfaszystowskiego Ołeksandr Kałyniuk, który w komentarzu dla dziennikarzy powiedział, że siły lewicowe, w szczególności z innych miast, nie planują przeprowadzenia masowych akcji we Lwowie.
Przypomnimy, dziś lwowianie obchodzą Dzień Smutku i Pamięci Ofiar Nazistowskiego i Komunistycznego Reżimów na Ukrainie. W mieście odbędzie się szereg uroczystości żałobnych.
Wcześniej organizacje społeczne - komitet Żydzi Przeciwko Antysemityzmowi, Żydzi Przeciwko Gurwicowi, inne organizacje społeczne i partie polityczne zamierzały przeprowadzić 22 czerwca we Lwowie na Wzgórzu Sławy antyfaszystowski wiec, który miał rozpocząć się o 4.00 i potrwać do 24.00.
Poza tym, wczoraj, 21 czerwca Lwowski Okręgowy Sąd Administracyjny ogłosił orzeczenie na powództwo Lwowskiej Miejskiej Rady w sprawie zakazu przeprowadzenia masowych akcji we Lwowie 22 czerwca z obawy o ewentualne prowokacje. Dziś pozwolono na przeprowadzenie tylko oficjalnych przedsięwzięć.