Podobne struktury funkcjonują, bo państwo je wspiera, - Andrij Szkil o Eurazyjskim Sojuszu Młodzieży
„Dziłalność podobnych struktur bez wsparcia ze strony państwa jest niemożliwa. Dopóki istnieje wsparcie ze strony państwa - one będą funkcjonować. W tej sytuacji Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ma albo wykonywać swoje bezpośrednie obowiązki, albo ogłosić oficjalne oświadczenie, zgodnie z którym działalność takich organizacji jest tolerowana”. O tym dziś 19 października, powiedział w komentarzu dla ZAXID.NET kandydat na stanowisko posła parlamentu Bloku Julii Tymoszenko Andrij Szkil.
„Nasuwa się pytanie: za co pracownicy SBU otrzymują pieniądze”. Przecież przypominam, że podczas mojej pracy w UNA - UNSO SB dosłownie wywierała presję na członków mojej rodziny... Bardzo szanuję dzisiejsze kierownictwo SBU, ale jednak odpowiedzialność muszą ponieść także władze lokalne, na terenach których to się wydarzyło”, - podkreślił on.
Jednocześnie Andrij Szkil powiedział, że na Ukrainie „z niezrozumiałych powodów starają się zniszczyć radykalnie nastawione partie proukraińskie, a radykalnie nastawionym siłom antyukraińskim po prostu nie przeszkadzają w ich działalności”.
„Oprócz tego, wątpię, że sprawcy wandalizmu na Howerle zostana kiedykolwiek znalezieni i ukarani. Podobnie było z uczestnikami wydarzeń 9 marca 2001 roku”, - reasumował on.