Prezydent Lwowa: Lwowianie są czuli wobec stosunków w trójkącie Ukraina-Rosja-UE
„Lwów jak żadne inne miasto świata ma w swojej historii wpływy europejskie, ukraińskie i rosyjskie. O to miasto walczyły wszystkie mocarstwa, znajdujące się w promieniu tysiąckilometrowym od miasta. Tylko przeszedłszy się ulicami miasta odczują państwo, że swój kulturalny wpływ zostawili tu twórcy z całej Europy” – zaznaczył Prezydent miasta Lwowa Andrij Sadowy 4 marca podczas Międzynarodowej Konferencji "UE - Rosja - Ukraina - w poszukiwaniu nowych modalności partnerstwa”, która odbywa się w Uniwersytecie Narodowym „Politechnika Lwowska”.
„Nie jesteśmy obojętni wobec tego, jak będą rozwijać się stosunki w trójkącie Ukraina-Rosja-UE. Dobrze rozumiemy, że właśnie od jakości tych stosunków zależy rozwój naszego regionu” - akcentował mer Lwowa.
„Lwowianie reagują na stan spraw w tym trójkącie bardzo czule. Znajdujemy się za 80 kilometrów od granicy z UE, nastroje mieszkańców miasta są jednoznacznie proeuropejskie, bardzo często widzimy sukcesy integracji naszych byłych sąsiadów z obozu socjalistycznego z Unią Europejską” – zaznaczył Andrij Sadowy.