Przedstawicielom NUNS nie podoba się próg wyborczy o 10 %
- Dzisiaj BJuT, Partia Regionów i komuniści połączyli się w pragnieniu dokonać zmian antykonstytucyjnych w systemie władzy ukraińskiej. Do parlamentu zostały wniesione projekty ustaw o Wyższej Radzie Sprawiedliwości i o Prokuraturze Generalnej. Co więcej - te projekty ustaw znalazły się w porządku dziennym Rady Najwyższej, przy czym nawet bez numerów rejestracyjnych, bez odpowiednich decyzji profilowych komitetów - oświadczył przywódca partii „Nasza Ukraina” Wiaczesław Kyryłenko. O tym ZAXID.NET poinformowano w biurze prasowym Bloku „Nasza Ukraina-Samoobrona Ludowa” (BNUNS).
- Mówiono nam, że nowa większość zajęła się sprawami gospodarki i społeczeństwa. Lecz widzimy, że te kwestie mało ich obchodzą - uważa Kyryłenko. - Są oni zainteresowani kwestiami zmiany systemu władzy, dlatego by dwie siły polityczne - PR i BJuT - na wiele lat podzieliły kraj na dwie części i ustalili, kto będzie kontrolował jaki region i jaką branżą gospodarki opiekował się.
- Spójrzcie na zarejestrowany przez BJuT projekt zmian w ustawie o wyborach: ustala on próg wyborczy 10% - akcentował naczelnik „Naszej Ukrainy”. - Deputowani, którzy połączyli się w nowej większości, nie są zainteresowani w tym, że wybrańcy społeczni co raz bardziej oddalają się od wyborców, interesuje ich miejsce na następnych wyborach parlamentarnych tylko dwóch politycznych sił. W tym celu pragną oni podnieść próg wyborczy do 10 proc - dodał.
- Ewidentne, że wszystkie inne kwestie zachodzące w kraju: społeczne, emerytalne, gospodarcze, rolnicze - nie są przedmiotem zainteresowań prokremlowskiej większości - zauważył Kyryłenko. - Są to fakty, których potwierdzenie można znaleźć na stronie Rady Najwyższej, w stenogramach posiedzenia parlamentu i obejrzawszy wyniki głosowania”.